Bayern nie zwalnia tempa w 2020 roku! Nie dalej jak w ubiegły wtorek podopieczni Hansiego Flicka po raz kolejny dali koncert w rozgrywkach Champions League.
Co prawda monachijczycy przez ponad 75 minut sporo się namęczyli, ale w końcówce wykorzystali wyczerpanie swoich rywali i urządzili sobie kanonadę strzelecką. Tradycyjnie już klub na swoim oficjalnym portalu przygotował szereg ciekawostek i rekordów, które zostały pobite tamtego wieczoru przez Flicka i spółkę. Nie owijając już w bawełnę − zaczynajmy!
Rekord zwycięstw szlifowany
Bayern przedłużył serię zwycięstw w Lidze Mistrzów do 14 spotkań z rzędu, co jest absolutnym rekordem w historii rozgrywek.
Hansi Flick z kolei jako trener bawarskiego klubu odniósł 11. zwycięstwo z rzędu w Champions League, co również jest nowym rekordem. W tym czasie monachijczycy zdobyli 42 bramki, co jak łatwo policzyć daje średnią 3,81 na mecz!
Po raz pierwszy Bayern goni wynik w LM
Bayern po raz pierwszy pod wodzą Hansiego Flicka stracił bramkę jako pierwszy w meczu Ligi Mistrzów. Po raz ostatni miało to miejsce w październiku 2019 roku w starciu z Olympiakosem, kiedy to trenerem był Niko Kovac. Ostatecznie monachijczycy wygrali wtedy 3:2.
Kimmich imponuje na każdym kroku
Powody do świętowania i dumy w szczególności może mieć Joshua Kimmich, który zanotował we wtorek 50. mecz dla Bayernu w europejskich pucharach (49 w Lidze Mistrzów i 1 w Superpucharze Europy). W tym czasie zdobył 10 bramek i dorzucił 12 asyst (z czego w meczu z Salzburgiem zanotował 2 asysty).
Lewandowski pewniakiem od jedenastek
Robert Lewandowski wykorzystał 13 z 13 ostatnich rzutów karnych dla Bayernu. Jeśli mowa o samej Lidze Mistrzów, to Polak wykorzystał we wtorek 12. rzut karny w karierze w Champions League. 32-latek nie pomylił się ani razu i może pochwalić się 100% skutecznością.
Debiutanckie trafienia Boatenga i Lucasa
Jerome Boateng zdobył we wtorek pierwszego gola w meczu wyjazdowym Ligi Mistrzów. Co więcej Niemiec zdobył wczoraj bramkę po 1011 dniach przerwy (po raz ostatni strzelił 27 stycznia 2018 roku z Hoffenheim). Co więcej swoje debiutanckie trafienie w trykocie FCB zaliczył też Lucas Hernandez, który czekał na to 34 spotkania.
Czwarty samobójczy gol
Bramka na 2:1 w starciu z Salzburgiem została zdobyta po samobójczym trafieniu Kristensena. Warto wiedzieć, że dla monachijczyków to już czwarty gol samobójczy w 2020 roku. Dla porównania przed rokiem również była to liczba 4. Więcej samobojów (na swoją korzyść) mistrzowie Niemiec zanotowali tylko w 2013 roku (pięć).
Komentarze