Jeszcze kilka miesięcy temu niemalże każdego dnia byliśmy zasypywani kolejnymi wiadomościami i wszelkiej maści plotkami związanymi z przyszłością Roberta Lewandowskiego.
Koniec końców Bayern postawił na swoim i nie sprzedał polskiego napastnika, choć jego agent – Pini Zahavi – miał robić wszystko co w swojej mocy, aby nakłonić włodarzy klubu ze stolicy Bawarii na sprzedaż Roberta Lewandowskiego. Władze FCB miały z kolei unikać wszelkich kontaktów z 75-latkiem.
Głośno też było o relacjach monachijczyków z Izraelczykiem, ale jak wynika z ostatnich informacji dziennika „Sport Bild” ogólnej poprawie uległy nie tylko relacje mistrzów Niemiec z 30-letnim snajperem, ale i z jego agentem.
Obecna umowa Lewandowskiego z FCB obowiązuje do końca czerwca 2021 roku, ale wedle dziennikarzy bez względu na wszystko „Bawarczycy” nie zdecydują się na sprzedaż swojego zawodnika przed 2020 rokiem (Robert będzie miał wtedy 32 lata).
Robben: Chcemy wygrać wszystkie mecze do 2018 roku
Po serii czterech spotkań bez zwycięstwa podopieczni Niko Kovaca zdają się powoli wracać na właściwe tory. Po tym jak w ubiegłą sobotę piłkarze „Gwiazdy Południa” pokonali Wolfsburg 3:1, wczorajszego wieczoru łupem Bayernu padł AEK Ateny (wygrana 2:0).
W niedawnej rozmowie z dziennikarzem swojego głosu użyczył Arjen Robben, który przyznał wprost, że klub znowu zaczął wygrywać i najważniejsze, aby utrzymać ten trend do końca przerwy zimowej.
– Możemy tylko zrobić jedną rzecz - wygrywać kolejne mecze. Kiedy przegrywasz, to zaraz wszędzie mówi się o tym negatywnie. Teraz znowu wygraliśmy. Naszym celem jest wygrać wszystkie spotkania przed przerwą zimową – powiedział Robben.
Komentarze