FC Bayern ma nie najlepszy bilans w meczach bez udziału Olivera Kahna. Z 14 rozegranych spotkań bez swojego asa w bramce Bawarczycy wygrali zaledwie 3 pojedynki, zaś cztery przegrali - wszystkie na wyjeździe. Jednak w Bawarii nikt nie panikuje, gdyż między słupkami stanie Michael Rensing. Jak mówi Ottmar Hitzfeld: "On mógłby już teraz być nuemrem jeden w FCB." "Rensing ma u nas pełne zaufanie. To wspaniały golkiper" powiedział szef zarządu Karl-Heinz Rummenigge przed wylotem do Mediolanu. "To nie jest żadna wada, że Michael będzie grał" wtóruje legendzie bawarskiego klubu Generał. Prawda jest taka, że za każdym razem, gdy tylko Rense dostawał szansę, wykorzystywał ją w pełni. "On mógłby już teraz być numerem jeden w bramce Bayernu. Oczywiście wówczas, gdyby nie było już Olivera Kahna."
Rensing pali się na mecz
Olli jest już 13. sezon numerem jeden w bramce FC Bayernu. "Moim zdaniem jest to nadal jeden z najlepszych bramkarzy świata" powiedział o swoim 37-letnim podopiecznym Ottmar Hitzfeld. Dla Rensinga od zawsze jedynym miejscem w składzie pierwszego zespołu FCB była ławka rezerwowych.
"Z pewnością sytuacja kiedy nie gram regularnie, nie jest dla mnie zadawalająca" mówi sam zainteresowany. W tym sezonie Michaela zaledwie dwa razy wystąpił w profesjonalnej ekipie - ostatnio było to trzy i pół miesiąca w Pucharze Niemiec przeciwko Alemanni. "To szczególna szansa dla mnie" twirdzi młody bramkarz Bayernu w kontekście meczu w Mediolanie, "spróbuję pokazać się z dobrej strony."
Ważny sprawdzian
"To będzie bardzo ważny test dla jego przyszłości. Musi coś udowodnić w tym pojedynku" powiedział Willy Sagnol, który pod nieobecność Kahna na San Siro założy opaskę kapitana. Sam Oliver oczekuje dobrej postawy od jego zastępcy: "Michael ma ambicję, aby zostać numerem jeden w FC Bayernu. On teraz musi pokazać, że ma ku temu podstawy."
To że Renisng jest w stanie zastąpić w przyszłości Kahna pokazał już kilkakrotnie. Także przed rokiem w pojedynku Ligi Mistrzów z AC Milanem. Wówczas nie dał się pokonać piłkarzom drużyny z Serie A do momentu, gdy sędzia w kontrowersyjnych okolicznościach podyktował rzut karny dla rywali. Gola z 11 metrów strzelił Andryi Shevchenko.
Więcej meczy w polu widzenia
Dla trenera FCB zaletą Michaela jest to, "że grał już przeciwko Milanowi i pokazał się z świetnej strony". Szkoleniowie wierzy w umiejętności 22-letniego bramkarza, który w lidze regionalnej regularnie pokazuje się z bardzo dobrej strony. "To super sprawa, że trener obstaje za mną" mówi Rense, "zrobię co w mych siłach, aby go nie zawieść."
Ale mimo wszystko jak dobrze zagra Rensing w Mediolanie i tak pozostanie on nadal numerem dwa w drużynie FCB. Kahn ma umowę z bawarskim klubem do roku 2008 i zapewne w następnym sezonie pozostanie pierwszym golkiperem w ekipie aktualnych mistrzów Niemiec. Jednak trener daje nadzieję Michaelowi na częstsze występy, niż to miało miejsce w poprzednich latach. "Możliwe, że zagra 3,4 mecze lub będzie sprawdzany w angielskich tygodniach."
Źródło:
Komentarze