Tego lata kluby z niemieckiej Bundesligi przeprowadziły wiele interesujących transferów. W końcu mowa o ściągnięciu takich graczy jak chociażby Mane, De Ligt, Goetze czy Werner.
Niemniej jednak kluby opuściło też kilku bardzo ważnych graczy, którzy budzili wielkie zainteresowanie kibiców z całego świata. Wystarczy wspomnieć chociażby o odejściu Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund czy Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium.
Co do polskiego napastnika, jakiś czas temu na temat jego przenosin do Barcelony wypowiedział się Marco Reus, czyli były kompan „Lewego” z BVB. Kapitan dortmundczyków nie ma wątpliwości, że odejście takiego piłkarza nie jest niczym dobrym dla niemieckiej Bundesligi.
− Dla Bundesligi nie jest to oczywiście nic dobrego, że odchodzi taki zawodnik jak Robert Lewandowski, który strzelał tyle bramek – powiedział Reus.
− Życzę mu jednak wszystkiego najlepszego w jego dalszej drodze. Koniec końców musimy się skupić na sobie – dodał.
Nieco później poruszono także temat rywalizacji o tytuł mistrza Niemiec w sezonie 2022/23. Czy Borussia po dokonanych do tej pory transferach może w końcu zakończyć dominację „Bawarczyków” i sięgnąć po paterę?
− Dobrze by było, gdybyśmy skupili się na sobie. Odeszła jedna czwarta zespołu, przybyło siedmiu czy ośmiu zawodników. Oczywiście, to również ma wpływ na zespół. Odeszło wielu graczy, którzy byli bardzo ważni, ale przybyli gracze, którzy mogą być dla nas bardzo ważni. Muszą się jednak najpierw zadomowić – podsumował Marco Reus.
Komentarze