DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Rezerwy FCB z czwartą porażką

fot.

Nie dalej jak w sobotę swoje kolejne spotkanie w rozgrywkach trzeciej ligi niemieckiej rozegrała druga drużyna Bayernu Monachium, którą prowadzi Sebastian Hoeness.

FCB II

FC Bayern II 1:2 (1:1) SpVgg Unterhaching

REKLAMA

Niestety podopieczni Sebastiana Hoenessa nie sprostali zadaniu i w ostatniej kolejce w derbowym pojedynku zostali pokonani przez SpVgg Unterhaching. Ostatecznie spotkanie na Gruenwalder Stadion w Monachium zakończyło się wynikiem 1:2, zaś jedynego gola dla FCB II zdobył Sarpreet Singh.

Warto wspomnieć, że dla podopiecznych Sebastiana Hoenessa była to już czwarta porażka w tym sezonie ligowym. Dorobek 7 punktów po siedmiu kolejkach sprawia, że monachijczycy uplasowali się na 15. lokacie i do liderów, czyli Eintrachtu Braunschweig tracą już 11 oczek.

Jesteśmy bardzo rozczarowani. W drugiej połowie pokazaliśmy za mało. Po przerwie nie byliśmy w stanie wykorzystać rozpędu z pierwszych 45 minut i sami też sobie utrudniliśmy zadanie. Brakowało nam wielu rzeczy w drugiej połowie i ponosimy winę za tę porażkę − powiedział po meczu Hoeness.

Spotkanie w Monachium rozpoczęło się w "miarę" dobrze dla gospodarzy, którzy już w 2. minucie wypracowali sobie dogodną sytuację za sprawą Wriedta. Mimo wszystko to ekipa gości była groźniejsza, co też potwierdziła po zaledwie 10 minutach gry, kiedy to golkiper FCB II był zmuszony wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Schroetera. Stracony gol sprawił, że gra "Bawarczyków" stała się bardziej przekonywująca. Nieco później w sytuacji sam na sam znalazł się Leon Dajaku, ale 18-latek zmarnował okazję. Podopieczni Hoenessa próbowali raz za razem, zaś zasłużona bramka padła w 38. minucie, po tym jak Singh lobem pokonał bramkarza Unterhaching po idealnym dośrodkowaniu od Maia. Wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.

REKLAMA

Po zmianie stron goście prezentowali się lepiej i byli aktywniejsi. Bliski szczęścia był m. in. Stroh-Engel, ale 33-latek zmarnował okazję. Niestety w 58. minucie po dość niefortunnym zagraniu Chrisa Richardsa z FCB piłka wpadła do bramki strzeżonej przez Fruechtla... Druga drużyna bawarskiego klubu robiła co mogła, aby wyrównać, jednakże defensywa Unterhaching dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków. Najbliżej wyrównania był Wriedt, ale tym razem najlepszy strzelec Bayernu nie miał swojego najlepszego dnia. Warto wspomnieć, że w końcowej fazie goście mogli prowadzić jeszcze wyżej, ale Fruechtl dwukrotnie uratował swoich kolegów przed utratą kolejnych bramek. Mimo starań wynik nie uległ zmianie i "Bawarczycy" ponieśli porażkę.

Do akcji Nicolas Feldhahn i spółka wracają po zakończeniu pierwszej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. Ich rywalem w meczu 8. kolejki będzie SG Sonnenhof Grossaspach. Początek spotkania na Mechatronik Arena o godzinie 14:00.

REKLAMA

Bayern II: Fruechtl - Richards, Feldhahn, Mai, Koehn - Singh, Welzmueller, Will (81' Stiller), Dajaku (64' Batista Meier) - Zylla (64' Zirkzee), Wriedt

Bramki: 0:1 Schroeter (10'), 1:1 Singh (38'), 1:2 Richards (samobójcze trafienie/58')

 

Źródło: FCB.de / Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...