Franck Ribery wciąż nie wie, co go czeka w najbliższych miesiącach. Skrzydłowy Bayernu Monachium jasno wyjawił, iż chciałby uporządkować wszystkie sprawy, odnośnie jego przynależności klubowej i chce to zrobić jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Republice Południowej Afryki.
26-letni reprezentant Francji jest związany z ekipą z Allianz-Arena do 2011 roku, jednak o jego odejściu z bawarskiej drużyny mówiło się już w ubiegłym roku. Piłkarzem wciąż zainteresowani są Chelsea Londyn i Real Madryt, a prezydent Bayernu, Uli Hoeness stwierdził w jednym z wywiadów, iż rozważy możliwość sprzedaży zawodnika latem bieżącego roku. Sam Ribery nie chce, by jego nazwisko wciąż pojawiało się przy różnego typu transferowych sagach.
"Sporo mówi się o Chelsea i Realu, a to bardzo duże kluby. Nie wiem, jak długo ta opera mydlana będzie trwać. Oby szybko się skończyła, mam nadzieję, że za dwa, może trzy miesiące wszystko będzie jasne. Jeszcze przed MŚ chcę wiedzieć, na czym stoję" oznajmił Ribery
"Denerwuję się moją sytuacją gdyż nie grałem ostatnio wiele" oznajmił Franck który przez ostatnie kilka miesięcy zmagał się z licznymi kontuzjami. Teraz wszystko idzie ku lepszemu mniejmy nadzieję, że tak zaostanie.
Komentarze