W sezonie 2012/13 Bayern Monachium z Juppem Heynckesem jako trenerem na stale zapisał się na kartach historii europejskiego futbolu i samego klubu.
Drużyna „Gwiazdy Południa” nie tylko wygrała Bundesligę i Puchar Niemiec, ale i również w rozgrywkach Ligi Mistrzów monachijczycy sięgnęli po tytuł. Tym samym „Bawarczycy” stali się pierwszą drużyną w historii niemieckiego futbolu, który zdobył potrójną koronę.
Tego wielkiego sukcesu z całą pewnością nie zapomni Franck Ribery, który po zakończeniu tego sezonu odchodzi po 12 latach przygody z Bayernem. W udzielonym wywiadzie dla „Bundesliga.com” legendarny skrzydłowy wypowiadając się na 2013 roku odparł:
− To było ważne w 2013 roku. Nie zapomnę tego co dokonaliśmy. Napisaliśmy historię dla siebie i klubu. To zrobiło nam wiele dobrego. Dla nas zawodników, którzy grali tak długo dla Bayernu jest to coś wspaniałego, jak i również dla naszych rodzin – powiedział Ribery.
Jak już doskonale wiemy w 2020 roku klub ze stolicy Bawarii zorganizuje uroczysty mecz pożegnalny dla duetu Franck Ribery oraz Arjen Robben, który podobnie jak Francuz odchodzi latem z Bayernu. 36-latek nie ukrywa, że w swojej piłkarskiej karierze osiągnął wiele dobrego ze swoim kompanem z Holandii.
− Arjen jest ważny dla klubu. Jestem tutaj od 12 lat, zaś Arjen od 10. Razem przez wiele przeszliśmy w Monachium. Wygraliśmy wiele razem – mówił dalej Francuz.
REKLAMA
− Jesteśmy dwoma wielkimi zawodnikami. Posiadamy sporo jakości i umiejętności, jak i również wiele doświadczenia w klubie i życiu prywatnym… - podsumował Franck Ribery.
Komentarze