DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Ribery - nieobliczlny na boisku. Poza nim też?

fot. J. Laskowski / G. Stach

Nie ma dnia, w którym nie pojawiłyby się nowe pogłoski wobec transferu Francka Riberyego do innego czołowego klubu. Podczas minionego weekendu, we francuskich mediach, dyskutowano o możliwych, letnich transferach. Według doniesień z Włoch, obok Realu i Barcelony, swoje zainteresowanie zasygnalizował Juventus Turyn.

Przeciwnicy sprytnego Francuza boją się, jego nieobliczalności na boisku. Tak naprawdę, trzeba zadać pytanie: czy poza boiskiem Franck też jest nieobliczalny? Czy as FCB zostanie w Niemczech? Może odejdzie?

REKLAMA

Ostatnio trener Bayernu Jürgen Klinsmann po raz pierwszy potwierdził publicznie, że zapytanie o Francuza nie są wyssane z palca – Zapytania, jaki są o jego osobą, czy to mowa o Realu, czy też innej drużynie, świadczą o jego wartości.

Takie oferty sceptycznie nastawiają Prezydenta FCB. Franz Beckenbauer – nie wiem, czy Bayern będzie miał jakąś szansę, w chwili, gdy do drzwi zapuka Real.

W wywiadzie udzielony francuskiej gazecie „Le Monde”, Ribery po raz kolejny sugerował, że niepewne jest jego pozostanie w Monachium mówiąc – zainteresowanie wielkich klubów nie może być dla piłkarza bez znaczenia. Zobaczymy co się stanie.

Franck dodał jednak – W Bayernie czuję się świetnie. Mam kontrakt do 2011 roku. Wszyscy są dla mnie mili, ja sam już lepiej mówię po niemiecku. Czuję się jak u siebie w domu.

REKLAMA

Jürgen Klinsmann mimo wszystko jest spokojny co do pozostanie swej gwiazdy w klubie. Jesteśmy pewni, że zostanie u nas na długo - powiedział trener w programie „Blickpunkt Sport” w Bawarskiej Telewizji.

Łatwo nie będzie.

Z nim sprawa będzie skomplikowana. Który piłkarz nie chciałby przejść do Realu Madryt? – powiedział Kaiser w rozmowie z telewizja „Premiere”.

REKLAMA

W podobnych tonach wypowiada się Karl-Heinz Rummenigge ­–zrobimy wszystko aby Franck został u nas poza rok 2011. Jednak z całą pewnością nie będzie łatwo.

Źródło: sportbild.de

Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...