W sobotę gwiazdor Bayernu Monachium - Franck Ribery świętował swój setny występ w Bundeslidze. Świętowanie dla Francuza było bardzo udane - Bawarczycy wygrali 5:0 a on zdobył jednego gola. ,,Dziś miałem wiele radości" powiedział po meczu szczęśliwy Franck.
Głównym powodem radości jednego z najlepszych skrzydłowych świata nie była zdobyta bramka ani zwycięstwo tylko odradzająca się pewność siebie: ,,Wraca mi pewność siebie, dzięki trenerowi i zaufaniu jakie on mi daję. Mam również z nim bardzo dobry kontakt, czuję, że dobrze się mną zajmuję".
Z ust Riberyego padają wielkie słowa uznania dla trenera Heynckesa ale Francuz wspomina również o poprzednim trenerze - Louisie van Gaalu: ,,Przez dwa lata nie miałem tego zaufania, byłem wtedy bardzo wkurzony. A jeśli tak jest, to nie mogę grać i czerpać radości z piłki".
źródło:tz-online.de
Komentarze