Nie tak miały wyglądać dwie pierwsze kolejki Arjena Robbena w nowym sezonie Bundesligi. W pierwszej z nich zagrał bardzo przeciętnie, natomiast w drugiej nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych z powodu małych problemów z plecami. Czy to już koniec nieszczęść reprezentanta Holandii?
,,Latający Holender" miał już problem z kontuzją przed rozpoczęciem sezonu i jego występ przeciwko M'Gladbach stał również pod znakiem zapytania. Znany ze swojej podatności na kontuzję skrzydłowy w połowie tygodnia opuścił trening z powodu bólu pleców, który promieniował aż do pachwiny. Jak się potem okazało, problemy te nie pozwoliły Arjenowi na występ przeciwko Wolfsburgowi. Nie wiadomo czy był to ruch zapobiegawczy ze strony sztabu lekarskiego przed najważniejszym meczem Bayernu na początku sezonu, czy też Arjen nie był po prostu w stanie grać.
Jednak wszystkie sygnały dochodzące z Monachium informują nas o jednym - był to niegroźny uraz. Robben już w sobotę wznowił treningi, o czym poinformował Jupp Heynckes: ,,Arjen trenował już na 80% czy 90%, myślę, że będzie gotowy na środę".
Dla wszystkich kibiców Bayernu musi to być bardzo dobra informacja, bo istnieję wielka szansa, że po wielu miesiącach czekania uda nam się wreszcie zobaczyć Bayern w najmocniejszym ustawieniu, z dwoma super-skrzydłowymi, i to w tak ważnym meczu, jakim niewątpliwie będzie środowa potyczka z FC Zurichem.
źródło:fcbayern.de
Komentarze