Arjen Robben nie chce ponieść trzeciej porażki z zespołem Borussii Mönchengladbach w tym sezonie i wzywa swoich kolegów do utrzymania obecnej formy w jutrzejszym meczu.
Oba kluby, które spotkają się w środę na Borussia Park w Gladbach, zajmują obecnie drugie i trzecie miejsce w tabeli niemieckiej Bundesligi. Zespół Borussii może poszczycić się jednak doskonałym wynikiem, który dotyczy obydwu potyczek między tymi zespołami w tym sezonie, które na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Luciena Favre. Dla przypomnienia zespół Borussii pokonał w 1. kolejce Bawarczyków w Monachium 1:0 oraz na własnym boisku 3:1 w pierwszym meczu rundy rewanżowej.
Bayern natomiast, prezentuje ostatnio niesamowitą skuteczność, zdobywając 20 bramek w tydzień na wszystkich frontach. Dzięki tym wynikom Bawarczycy ponownie zaczęli myśleć o potrójnej koronie w tym sezonie, która dotyczy zwycięstwa w rozgrywkach Bundesligi, Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów.
Spotkanie w środowy wieczór rozpocznie serię pięciu spotkań, które mogą podbudować lub podłamać nadzieję Bawarczyków na sukces w tym sezonie, wliczając w to potyczki z Hannoverem i Norymbergą w Bundeslidze oraz dwumecz z Marsylią w ramach ćwierćfinału rozgrywek Champions League.
"Wiemy, że musimy utrzymać obecną dyspozycję i nie możemy pozwolić sobie na spadek formy nawet o jeden czy dwa procent." - powiedział Arjen Robben na klubowej stronie internetowej.
"Nie mamy teraz łatwego czasu, jednak czekają nas piękne gry w Pucharze, Bundeslidze i Lidze Mistrzów." – dodał skrzydłowy Bayernu. "Gladbach potrafi grać świetnie z kontrataku. Nie możemy sprezentować im bramek w taki sposób w jaki zrobiliśmy to podczas ostatniej porażki 3:1. Pewnym jest również, iż ten mecz nie zakończy się wynikiem 6:0 lub 7:0, jednak musimy wykorzystać bezlitośnie wszystkie nasze okazje i nie pozwolić na wiele z tyłu."
"To, że pokonaliśmy Bayern dwukrotnie, nie ma teraz żadnego znaczenia." - powiedział wiceprezes Gladbach Rainer Bonhof, na łamach Rheinische Post. "Ten mecz jest nowym wyzwaniem, a my jesteśmy gotowi je podjąć."
Zwycięstwa Bayernu 7:1 z Hoffenheim, 7:0 z Bazyleą oraz 6:0 z Herthą Berlin stawiają Bawarczyków w roli faworyta, jednakże nawet tak okazałe zwycięstwa nie niepokoją Źrebaków.
"Oczywiście, są to imponujące wyniki, jednak my zagramy lepiej niż Hoffenheim, Bazylea i Hertha." – powiedział napastnik Gladbach Mike Hanke. "My również zdobyliśmy wiele pewności siebie podczas zwycięstwa z Bayerem Leverkusen 2:1."
Jednak zdaniem ich dyrektora sportowego Maxa Eberla, zwycięstwo w jutrzejszym meczu, które byłoby cudem, na pewno dodałoby im nie tylko pewności siebie.
"Mamy zamiar spróbować i spowodować aby niemożliwe stało się możliwym." – powiedział. "Statystycznie rzecz biorąc, niemożliwym jest, aby pokonać Bayern trzy razy w jednym sezonie. Jednak musimy iść naprzód."
Bayern nadal nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Breno i Daniela van Buytena oraz z Bastiana Schweinsteigera, który nie wrócił jeszcze do pełnej sprawności.
Tymczasem do zespołu Mönchengladbach po miesięcznej absencji spowodowanej złamaniem obojczyka, może powrócić Patrick Herrmann.
Źródło: www.espnstar.com
Komentarze