Dzięki Robbenowi FC Bayern wskoczył na 3 miejsce w ligowej tabeli, które premiuje klub grą w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. To 9 bramka Holendra w tym sezonie, dzięki niej Bawarczycy mogli świętować zwycięstwo 1-0 nad Gladbach. Równocześnie w Dortmundzie, tamtejszy BVB pokonał u 4-1 Hannover.
Przed 69 tysiącami kibiców Bayern miał bardzo ciężką przeprawę z ostatnimi w tabeli gośćmi, którzy to już od 16 lat nie potrafią wygrać w Monachium. Dopiero w 77 minucie Robben strzelił zwycięską bramkę, która to przyczyniła się do trzeciego z rzędu zwycięstwa Bawarczyków tym sezonie.
W porównaniu do spotkania sprzed dwóch tygodni, trener van Gaal dokonał zmiany w składzie tylko na jednej pozycji. Na miejscu kontuzjowanego Daniela van Buytena pojawił się Holger Badstuber. Na każdej innej pozycji trener zaufał identycznej formacji, która wygrał 2-1 z Freiburgiem. Tymoszczuk nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu przeziębienia.
Borussia przystapiła do tego spotkania z bardzo defensywnym ustawieniem. Z pięcioma zawodnikami w linii pomocy i jednym napastnikiem, goście grali bardzo cofnięci na swojej połowie i utrudniali rozgrywanie piłki zawodnikom Bayernu. Gospodarze w pierwszej połowie nie potrafili znaleźć żadnego sposobu na przebicie się przez obronę Gladbach. Gra Bayernu była bardzo statyczna i do tego pojawiało się wiele niedokładnych dograń oraz indywidualnych błędów.
Przy bramkach nie działo się za wiele. W 10 minucie Robben oddał strzał, ale poszybował on wysoko nad bramką. 8 minut później Holender próbował ponownie – jego strzał z 18 metrów wybił bramkarz Logan Bailly, ale dobitki nie potrafił wykorzystać Mario Gomez. Dosłownie chwile po tym, po dośrodkowaniu Ribery’ego (18.) Thomas Muller posyła głowa piłkę obok bramki.
Również z początku drugiej połowy gra nie porywała, a okazje bramkowe były do policzenia na palcach jednej reki. Jedną z nich był mierzony strzał Ribery’ego (54.), który o centymetry minął prawy słupek bramki.
18 minut przed końcem spotkania van Gaal dokonał dwóch zmian: Klose i Ottl pojawili się na boisku za Mullera i Kroosa. Jednak to goście mieli wcześniej dwie okazje do zdobycia bramki: w 72 Reus oddał bardzo dobry strzał, a w 73 piękna reakcja po strzale Idrissou popisał się Kraft.
Jednak w 77 minucie kibice Bayernu mogli odetchnąć z ulgą. Po ładnej dwójkowej akcji Ribbery’ego i Robbena, Holender zachował spokój w polu karnym i z bliskiej odległości posłał piłkę do bramki rywala. W 83 minucie Klose miał możliwość na podwyższenie prowadzenia, jednak trafia w słupek. Po końcowym gwizdku Bayern po ciężkiej walce wygrywa zasłużenie 1-0.
Komentarze