W najbliższych dniach Arjena Robbena spotka miłe wyróżnienie - skrzydłowy Bayernu zagra z opaską kapitana reprezentacji Holandii na ramieniu. Louis van Gaal powierza tę funkcję Robbenowi, ponieważ w drużynie zabraknie Robina van Persiego.
"Nie czuje ekstra presji, ale może troszkę takiego pozytywnego ciśnienia. Wiem czego ludzie ode mnie oczekują. Nie zmienie się ze względu na zostanie kapitanem. Zostanę sobą" - zapewnia Robben w rozmowie z dziennikarzami - "To wielki honor być kapitanem reprezentacji swojego kraju. To najpiękniejsza rzecz".
Holendrów czekają mecze towarzyskie przeciwko Kolumbijczykom i Japończykom. To część przygotowań do przyszłorocznego Mundialu w Brazylii.
"W tych meczach nie chodzi o punkty, ale są ważne" - ocenia swoich rywali nowy kapitan - "Z tymi drużynami będzie można spotkać się w Brazylii. Większość komentatorów mówi o Kolumbii, ponieważ są wysoko w rankingu FIFA, ale Japonia może być nawet trudniejszym przeciwnikiem. Znam wielu japońskich piłkarzy grających w Bundeslidze. Oprócz nich, Honda i Kagawa to klasowi piłkarze".
Komentarze