Od wielu miesięcy wiadomym jest już fakt, że Arjen Robben wraz z końcem sezonu 2018/19 zakończy swoją długą i równie bogatą karierę piłkarską w Bayernie Monachium.
Póki co nie wiadomo jaka tak naprawdę przyszłość czeka holenderskiego skrzydłowego. Potencjalnych kierunków dla 35-latka jest kilka, ale nie tak dawno temu niemieckie prasa informowała, że Holender najpewniej powróci do swojej ojczyzny.
W grę może wchodzić powrót do takich dwóch ekip jak PSV Eindhoven lub Groningen, którego przecież Arjen Robben jest wychowankiem. Mimo wszystko ostatnie niepokojące doniesienia sugerują coś zupełnie innego…
Znany holenderski dziennikarz, który od wielu lat jest blisko reprezentacji narodowej Holandii – Kees Jansma – donosi, że z jego źródeł wynika, że Robben w żadnym wypadku nie powróci do Eredivisie czy też nie uda się do MLS. Według reportera „Fox Sports” jeden z najlepszych piłkarzy w historii holenderskiej piłki z końcem tego sezonu zawiesi buty na kołku!
Powodem takiej decyzji 35-latka mają być kontuzje, które w ostatnich miesiącach bardzo często dawały się we znaki legendarnemu pomocnikowi „Gwiazdy Południa”. Całkiem możliwe zatem, że mecz pożegnalny, który zostanie przygotowany przez FCB dla niego i Ribery’ego, będzie jego ostatnim w zawodowej karierze.
Przygoda Arjena z ekipą rekordowego mistrza Niemiec rozpoczęła się dokładnie 28 sierpnia 2009 roku, kiedy to Holender trafił na Allianz Arenę z Realu za 25 milionów euro. Od tamtego okresu skrzydłowy zdobył w sumie 19 tytułów! Jego statystyki również mogą sprawiać ogromne wrażenie, albowiem mowa o:
− 305 meczach
− 143 bramkach i 101 asystach
Komentarze