Holenderski skrzydłowy, który przedłużył ostatnio swój kontrakt z klubem do 2017 roku, liczy na kolejne sukcesy w barwach Bayernu Monachium.
Już w nadchodzący weekend Bawarczycy staną przed szansą przypieczętowania ligowego tytułu. Aby świętować najszybsze mistrzostwo w historii Bundesligi, podopieczni Pepa Guardioli muszą pokonać Mainz na wyjeździe, a także liczyć na to, że dwaj najwięksi rywale zgubią punkty. Z kolei w najbliższy piątek klub ze stolicy Bawarii pozna kolejnego przeciwnika na drodzie do finału Ligi Mistrzów. Nikt w Monachium nie ukrywa, że obrona tytułu w tych rozgrywkach jest głównym celem w bieżącym sezonie.
Robben, który ostatnio podpisał nową umowę z monachijskim klubem, otwarcie przyznaje, że jego zespół jest głodny dalszych sukcesów. Holender dodaje też, że to z jakim rywalem będzie musiał zmierzyć się jego klub w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów nie ma dla niego dużego znaczenia.
"Jak dotąd ten sezon jest wspaniały, ale chcemy uczynić go jeszcze piękniejszym" - deklaruje reprezentant Holandii.
"W koszyku znajduje się osiem najlepszych drużyn Ligi Mistrzów, dlatego też nie mam swojego wymarzonego rywala"
"W tym roku mamy osiem czołowych zespołów Europy w ćwierćfinałach, tak więc spodziewam się dwóch wspaniałych spotkań".
30-letni skrzydłowy przyznaje, że jego zespół nie przejmuje się za bardzo perspektywą wywalczenia mistrzowskiej patery już w nadchodzący weekend.
"Dla nas to nie ma znaczenia kiedy zostaniemy mistrzami. Ważne jest by utrzymać rytm i nie odpuścić zadnego spotkania." - twierdzi Holender.
goal.com
Komentarze