W piątek Arjen Robben i Robin van Persie poprowadzili reprezentację Holandii do wspaniałego zwycięstwa nad Hiszpanią. Skrzydłowy Bayernu zapisze się w pamięci kibiców nie tylko dwoma pięknymi bramkami, ale też nowym rekordem prędkości.
Do tej pory za najszybszego piłkarza uważany był Theo Walcott. We wrześniu 2013. roku FIFA nadała mu ten tytuł, po tym jak wykonał stumetrowy sprint osiągając 35,7 km/h.
Arjenowi udało się pobić ten wynik. Na 10. minut przed końcowym gwizdkiem popisał się niewiarygodną akcją, zostawiając daleko w tyle Sergio Ramosa i ośmieszając Ikera Casillasa. Pomiary wykazały, że biegł z prędkością 37 km/h!
Fani skrzydłowego Bayernu będą mogli obejrzeć go znowu w środowym meczu z Australią, który zostanie rozegrany w Porto Alegre.
Komentarze