Po zakończeniu sezonu 2018/19 klub ze stolicy Bawarii po wielu latach pięknej i pełnej sukcesów przygody opuści legendarny duet skrzydłowych Robbery.
W czasie swojej 10-letniej przygody z Bayernem legendarny skrzydłowy zdobył wszystko co było możliwe do zdobycia (w sumie mowa o 19 tytułach). Jego dorobek bramkowy również robi ogromne wrażenie, albowiem jako gracz FCB ustrzelił 143 goli i zanotował 101 asyst w 307 pojedynkach.
Niestety w sezonie 2018/19 Arjen Robben nie może raczej mówić o zbyt wielkim szczęściu, albowiem ponad pięć miesięcy pomocnik „Die Roten” spędził na leczeniu urazów. W udzielonym ostatnio wywiadzie dla „Kickera” 35-latek odniósł się do swoich ostatnich problemów zdrowotnych.
− Obecnie nadal pragnę grać w piłkę. Ale to co jest ważne - nie chcę spędzić kolejnych 5 miesięcy lecząc jedną długotrwałą kontuzję lub kilka mniejszych. Mogę grać przez kolejne 4-5 lat. Z drugiej strony rolę odgrywają też urazy – powiedział Arjen Robben.
− Czasami byłem już zdesperowany, ale to normalne. Dwa czy trzy razy byłem blisko powrotu do zajęć z zespołem, ale nie dałem rady, potem znowu wszystko trafił szlag. To był ciężki okres – mówił dalej.
W dalszej części wywiadu skrzydłowy bawarskiego klubu odniósł się także do tematu swojej przyszłości. Póki co nie wiadomo jaki kierunek obierze sobie 35-letni Holender, ale jak sam przyznał pragnie dalej grać i posiada wiele ofert z różnych krajów.
− Co potem? Jest kilka opcji zarówno w Europie, jak i poza nią. Wolę nie wybierać Chin. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Koniec końców muszę być w pełni przekonany. Jestem przyzwyczajony, aby zawsze grać na najwyższym poziomie, o tytuły. Nie wiem czy odpowiada mi gra w drużynie, która zajmie 6. czy 8. miejsce – podsumował Robben.
Komentarze