Zaskakujące wieści dochodzą do nas z obozu Manchesteru City. Okazuje się, jakoby Arjen Robben był dogadany co do kontraktu z klubem Roberto Manciniego! Robben po meczu z 1.FCN miał odmówić jakiegokolwiek komentarza na ten temat, ale "parę z ust" puścił jego menadżer podczas bankietu po wygranych Derbach: "Jesteśmy praktycznie dogadani co do kontraktu z jednym z klubów z Manchesteru, ale zdradzę, że Arjen nie będzie nowym partnerem klubowym Wayne'a Rooney'a."
Nikt z zarządu nie chciał komentować tych doniesień. Bild spekuluje, że Bayern miałby otrzymać za holenderskiego pomocnika 30 milionów euro, co byłoby równowartością tego, co Bayern zapłacił za Arjena w 2009 roku. Przypomnijmy, od kilku tygodni trwały spekulacje o odejściu "latającego holendra". Arjen przyznawał, że w Monachium nie czuje się już tak dobrze, jak kiedyś. Wszystko to spowodowane jest częstymi kontuzjami oraz trzema meczami spędzonymi na ławce rezerwowych z rzędu.
Czy jesteśmy świadkami ostatnich chwil Robbena w czerwonej koszulce?
UPDATE:
Oczywiście news ten jest wyssany z palca i miał byż primaaprilisowym żartem :) Przepraszam wszystkich, których komentarze usunąłem, nie chciałem psuć innym zabawy :) Oby ten news się nie urzeczywistnił!
Komentarze