Z dniem 30 czerwca 2019 roku z drużyną rekordowego mistrza Niemiec pożegnały się trzy legendy. Mowa oczywiście o takich zawodnikach jak Rafinha, Arjen Robben oraz Franck Ribery.
Co prawda Rafinha (Flamengo) oraz Franck Ribery (Fiorentina) nadal kontynuują swoje kariery, podczas gdy Arjen Robben zdecydował się zawieść buty na kołku.
Mimo wszystko legendarny holenderski skrzydłowy nie zamierza rezygnować ze sportu nawet na emeryturze. 36-latek od lat znany był ze swojego profesjonalizmu i ciężkiej pracy, co też przekładało się na jego występy na boisku. Choć Holender nie gra już aktywnie w piłkę, to w dalszym ciągu dba o swoją kondycję.
Ostatnio nawet był specjalnym gościem w ośrodku treningowym przy Saebener Strasse, gdzie przez kilka dni trenował pod czujnym okiem trenera do przygotowania fizycznego FCB, czyli Dr. Holgerem Broichem. Niedawno pojawiły się plotki, że Robben może wrócić do gry, lecz sam zainteresowany zdementował pogłoski o swoim powrocie do Bayernu.
‒ Muszę Was rozczarować. Mój powrót do Bayernu jest na 100% niemożliwy. Czy wyobrażam sobie jednak powrót i grę w innym klubie? Nigdy nie wiadomo. Nie chcę teraz mówić tak lub nie ‒ powiedział Robben.
‒ Pod koniec miesiąca wracamy z rodziną do Holandii. Zobaczymy jak dalej potoczą się sprawy. Bez względu na wszystko zawsze pozostanę w kontakcie z Bayernem. Czuję się bardzo dobrze i chcę utrzymać formę w najlepszym stanie ‒ podsumował Holender.
REKLAMA
Special Guest an der Säbener Straße! ????
— FC Bayern München (@FCBayern) June 12, 2020
➡ https://t.co/UZuaaQmOMO@ArjenRobben #FCBayern #MiaSanMia pic.twitter.com/jeTR2PeixR
Komentarze