Obecna umowa Arjena Robbena z ekipą "Dumy Bawarii" jest ważna do 2018 roku, jednakże Holender nie wyklucza kontynuacji swojej kariery po 2018 roku.
W swoim ostatnim wywiadzie dla niemieckiego magazynu „Kicker” holenderski skrzydłowy wypowiedział się na temat zawodników, którzy decydują się kontynuować swoją piłkarską karierę w Chinach.
Arjen Robben otwarcie powiedział, że nie ma problemu z trendem gry w chińskiej lidze, ale jednocześnie dodał, że pieniądze nie stanowią dla niego priorytetu, dlatego też swoje szanse na potencjalną grę w Chinach określa na minimalne.
– W 2018 roku wszystko jest możliwe, pieniądze nie są jednak brane pod uwagę. Zawsze podejmuje decyzję kierując się sportowymi czynnikami i będą działał w ten sposób do końca mojej kariery – powiedział Arjen Robben.
– Na ten moment Chiny nie są dla mnie żadnym tematem. Szanse możliwego transferu do Chiny oceniam jako minimalne. Nauczyłem się jednak, że nigdy nie powinieneś wykluczać czegokolwiek w swojej karierze. Tam krążą takie sumy pieniędzy, że Chińczycy zmuszają zawodników, aby przynajmniej rozważyli ich oferty – kontynuował skrzydłowy „Die Roten”.
W tym samym wywiadzie Robben zabrał głos w sprawie swojego kontraktu i jego przedłużenia o kolejny rok. Arjen nie wyklucza, że być może wraz z wypełnieniem swojej umowy będzie chciał zakończyć piłkarską karierę.
– Nigdy tak daleko nie wybiegałem pamięcią do przodu, jednak jestem zadowolony z mojego przedłużenia umowy. Nie jestem już młody. Mając 29 czy 30 lat jednoroczne przedłużenie byłoby złym znakiem – dodał zdobywca zwycięskiego gola w finale Ligi Mistrzów w 2013 roku.
– Jednak w ten sposób możemy rozważać sprawę mojego kontraktu przyszłą zimą. Być może wtedy uznam, że to koniec mojej kariery – zakończył „Mr. Wembley”.
Komentarze