Wielkimi krokami zbliża się wielki szlagier niemieckiej Bundesligi. Już w najbliższą sobotę o 18:30 Bayern Monachium zmierzy się w meczu wyjazdowym z Borussią Dortmund.
Tradycyjnie już po swoim ostatnim meczu zawodnicy wyjściowej jedenastki regenerowali siły w centrum wydajnościowym FCB, podczas gdy rezerwowi piłkarze brali udział w kolejnej sesji treningowej. Do zajęć powrócił już Arjen Robben, który opuścił wczorajszy mecz z AEK z powodu problemów z kolanem.
Mimo wszystko jego występ w sobotnim pojedynku z Borussią Dortmund stoi pod wielkim znakiem zapytania, albowiem jak wynika z doniesień dziennika "Bild" holenderski skrzydłowy wziął tylko udział w 20-minutowej rozgrzewce, po czym udał się do szatni i nie powrócił już na murawę.
Z wyjaśnieniem skróconego treningu zawodnika śpieszy jednak dziennikarz Torben Hoffmann, który poinformował, że rozmawiał z 34-latkiem na ten temat. Jak się okazuje już wcześniej trener ustalił z Arjenem, że ten weźmie dziś tylko udział w rozgrzewce. Występ Robbena jest wciąż możliwy, zaś on sam zapewnia, że zrobi wszystko co w swojej mocy, aby być gotowym na czas.
Jeśli jednak weteran "Gwiazdy Południa" nie będzie mógł zagrać, to jego miejsce najpewniej po raz kolejny zajmie Serge Gnabry, który w ostatniej kolejce niemieckiej Bundesligi zdobył bramkę przeciwko Freiburgowi. W treningu rezerwowych trenował także James Rodriguez, który borykał się ostatnio z problemami łydki.
Komentarze