Bayern Monachium pokonał wczorajszego wieczoru drużynę prowadzoną przez Tayfuna Korkuta 3:0. Dla monachijczyków było to już drugie zwycięstwo z rzędu w lidze.
Choć Bayern zdobył kolejne trzy punkty, to w czasie drugiej połowy byliśmy świadkami dziwnego zachowania ze strony Francka Ribery oraz Arjena Robbena, którzy zostali zmienieni na trzynaście minut przed końcem spotkania.
Podczas gdy Francuz zasiadł na ławce rezerwowych, to jego młodszy o rok kolega z Holandii od razu udał się do szatni i nie powrócił już na ławkę chcąc zamanifestować swoje niezadowolenie z faktu zejścia w drugiej połowie derbowego pojedynku. Tuż po meczu glos w tej sprawie zabrał Niko Kovac.
− W nadchodzących tygodniach będzie nas czekało wiele angielskich tygodni i będzie wiele rotacji. Każdy będzie grał. Wiem, że chłopcy są rozczarowani, ale taki jest futbol − powiedział Chorwat.
− Mam w swoim zespole piłkarzy klasy światowej i ciężko jest każdego tygodnia zostawiać kogoś w domu. Oczywiście jako trener muszę podejmować decyzje, ale jako człowiek jest to ciężkie zadanie. Nie mogę przecież wybrać więcej niż 11 piłkarz − mówił dalej Kovac.
− Franck jest poważnym gościem, dlatego to wszystko wyglądało jakby był zły. Jednakże kilka minut później śmiał się i żartował na ławce. To nic poważnego − podsumował trener "Gwiazdy Południa".
REKLAMA
Po meczu na temat rotacji wypowiedział się także kapitan bawarskiego zespołu, czyli doskonale nam znany Manuel Neuer. Niemiec nie dostrzega w tym nic złego i zdaje sobie sprawę z ogromu spotkań jakie klub będzie musiał rozegrać w nadchodzących tygodniach i miesiącach.
− Znamy się nawzajem bardzo dobrze. Z uwagi na nadchodzące spotkania musimy być gotowi na wszystko − skomentował Manu.
Komentarze