Już 8 sierpnia emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach Champions League powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec.
Zanim jednak „Bawarczycy” zagrają rewanżowe spotkanie z londyńczykami, to czekają ich jeszcze intensywne przygotowania – jeśli jesteście ciekawi planu monachijczyków na ten czas, to znajdziecie go pod tym linkiem.
Warto również wspomnieć, że według niedawnych doniesień prasowych 31 lipca na Allianz Arenie ma odbyć się sparing (nie podano jeszcze konkretnych informacji i nie wskazano potencjalnego rywala FCB), który ma na celu przygotować podopiecznych Hansiego Flicka do starcia z Chelsea.
Ostatnio na temat nadchodzącego turnieju Champions League w sierpniu, wypowiedział się Andy Robertson, który przypomnijmy w poprzedniej edycji sięgnął po trofeum razem ze swoimi kolegami z Liverpoolu. Szkot stawia, że tym razem triumfują piłkarze „Gwiazdy Południa”.
‒ Mając na uwadze fakt, że spotkania będą odbywać się za zamkniętymi drzwiami i to jeszcze na neutralnym stadionie, to moim zdaniem każdy może wygrać Ligę Mistrzów – powiedział Robertson.
‒ Nam przyszło grać z Atletico, które walczyło o swoje życie tego dnia. Jeśli obejmą prowadzenie, to jestem w stanie wyobrazić sobie, że utrzymają je. Jeśli jednak miałbym ryzykować swoim karkiem, to wybrałbym od razu Bayern – podsumował Szkot.
REKLAMA
Komentarze