Biorąc pod uwagę końcówkę 2021 roku i rundę jesienną, szczególnie zadowolony może być Marc Roca, który zdaje się w końcu przekonał do siebie trenera Nagelsmanna.
Hiszpański pomocnik w najlepszy możliwy sposób wykorzystał fatalną sytuację kadrową monachijczyków w środka pola i zebrał wiele pozytywnych opinii i ocen za ostatnie występy w 2021 roku.
Co więcej trener Julian Nagelsmann podkreślił nawet, że popełnił błąd, nie dając wcześniej Roce szans na grę. Ostatnio pomocnik udzielił wywiadu dla dziennika „Bild”, w którym to odniósł się między innymi do rundy jesiennej w swoim wykonaniu i swoich pragnień na 2022 rok.
− Na krótko przed rozpoczęciem sezonu wypadłem na dwa miesiące z powodu kontuzji kostki. Potem było mi bardzo trudno znaleźć miejsce i dostać trochę czasu na grę. Niemniej jednak moje osobiste wnioski są bardzo pozytywne – powiedział Roca.
− Również dlatego, że grałem w ostatnich czterech meczach i czułem się bardzo dobrze. Ciężko trenuję każdego dnia i cieszę się, że kibice mogli to w końcu zobaczyć na boisku. Mam wielkie pragnienie na 2022 rok – mówił dalej.
Hiszpan nie ukrywa, iż przerwa zimowa nadeszła w niezbyt dobrym momencie i jest tym faktem zdenerwowany, ale z drugiej strony ma ona również swoje plusy, albowiem zawodnicy mogą przede wszystkim zregenerować siły po ostatnich wymagających miesiącach.
− To, że przerwa nadeszła dokładnie teraz, kiedy w końcu grałem i czułem się tak dobrze na boisku, oczywiście mnie denerwuje. Jednakże jestem zadowolony, ponieważ ważne było dla mnie, aby pokazać, na co mnie stać, jak tylko dostanę szansę. Tak właśnie zrobiłem – dodał.
− Jakby nie patrząc, to ta przerwa jest dobra, aby naładować baterie z rodziną. Będę jednak cały czas trenował, aby wrócić do najwyższej formy – podsumował Marc Roca.
Komentarze