Padło słynne "here we go". Senegalczyk dołącza do Al-Nassr.
Od rana dziś zalewa nas fala informacji związanych z odejściem Sadio Mane do Arabii Saudyjskiej. Jak się okazało, doniesienia te okazały się prawdziwe, a skrzydłowy zasili wkrótce szeregi drużyny wicemistrzów Saudi Pro League.
Padło słynne "here we go". Fabrizio Romano podaje, że wszystkie strony osiągnęły porozumienie, a Senegalczyk wkrótce przejdzie testy medyczne. Jak donosili dziennikarze francuskiego "Canal+", mają się one odbyć już w najbliższą niedzielę, w Dubaju. Mane nie poleci zatem z Bayernem do Singapuru. James Benge twierdzi, że FCB zarobi na tym transferze blisko 40 milionów euro, czyli niemalże tyle samo, ile rocznie w Arabii będzie zarabiać były gracz Liverpoolu.
Przygoda Sadio z Bayernem nie była do końca udana. Trafił do Monachium z LFC za 32 miliony euro i bonusy. W barwach monachijczyków Mane wystąpił w 38 meczach, w których strzelił 12 bramek i zanotował 6 asyst. Swój pobyt w Bawarii rozpoczął od triumfu w Superpucharze, a zwieńczył paterą mistrzowską za zdobycie Bundesligi.
Komentarze