Do pierwszego półfinałowego meczu Bayernu Monachium z Realem Madryt zostało już tylko sześć dni, a występ Cristiano Ronaldo stoi pod dużym znakiem zapytania.
2. kwietnia, w meczu przeciwko BVB, gwiazdor Realu doznała kontuzji mięśnia, przez co musiał pauzować już w czterech kolejnych spotkaniach. Jeszcze niedawno doniesienia o jego dyspozycji nie napawały optymizmem kibiców drużyny Królewskich. Jednak po wczorajszym meczu zawodnik zasiał odrobinę nadziei.
"Jest lepiej, znacznie lepiej" - odpowiedział Ronaldo, pytany o stan zdrowia przez pracownika hiszpańskiej telewizji TVE - "Nie czuję już bólu".
"Zobaczymy, czy będę gotowy na środę, czy dopiero na rewanż. Krok po kroku wychodzę z tego i niczego nie pragnę bardziej, niż powrotu na boisko, żeby pomóc drużynie."
Gdyby nawet Ronaldo miał nie zagrać w pierwszym meczu przeciwko Bawarczykom, to naiwnością byłoby spodziewanie się łatwego spotkania. Wczoraj zespół z Madrytu pokonał FC Barcelonę w finale Copa del Rey i wysłał jasny komunikat do Monachium. Jednego za to możemy być pewni - zbliża się wspaniały klasyk, a emocji na pewno nie zabraknie!
Komentarze