Olivier Giroud to główny cel FC Bayernu na pozycję napastnika. Ma być on alternatywą dla Mario Gomeza, o której marzy Uli Hoeness już od kilku miesięcy. Napastnik HSC Montpellier ma być do pozyskania za 10 mln euro. Sam zawodnik zaś potrafi sobie wyobrazić przenosiny na Sabener Strasse.
Na łamach ‘Sport Bild’ Giroud powiedział: „osobiście nie rozmawiałem jeszcze z FC Bayernem, ale mój doradca już tak”. Olivier nie obawia się także konkurencji w składzie rekordowego mistrza Niemiec: „wydaje się, że przy tak dużej ilości spotkań jakie rozgrywa FC Bayern w różnych rozgrywkach gralibyśmy z Gomezem na zmianę”. W topowych meczach to raczej Gomez „będzie grał w pierwszym składzie” ale sam Giroud widzi szansę rozwoju jaką daje mu taki klub jak FC Bayern.
Francuz nie rozumie i nie zgadza się z zdaniem wielu, którzy uważają iż on i Gomez są do siebie zbyt podobni. Maja podobny wzrost i profil, ale: "Gomez jest bardzo zręczny pod bramką, bardzo silny w polu karnym. Ja potrafię jednak uderzyć też zza pola karnego, a Gomez jest silniejszy w jego obrębie. Ja jestem tez typem, który bierze większy udział w kreowaniu akcji aniżeli Mario”.
Wygląda na to, że obie strony są zainteresowane związaniem się kontraktem. Poza FC Bayernem również i FC Liverpool oraz Tottenham Hotspur mają być zainteresowane Olivierem. 26-latek uważa też, że jak na razie ligę angielską ceni się trochę wyżej aniżeli niemiecką. „Jednak liga niemiecka już nadrabia zaległości dzięki wspaniałym kibicom i pięknym stadionom oraz pieniądzom, które są w nią inwestowane”. Francuz miał się juz rozmawiać z Riberym: liga niemiecka jest atrakcyjna dla napastników, gdyż gra się tutaj bardzo ofensywnie.
Komentarze