Wedle informacji jakie podaje magazyn Kicker, dyrektor ds. technicznych FC Bayernu, Michael Reschke, miał już rozmawiać z doradcą Yacine’a Brahimiego. 25-latek po bardzo udanym dla siebie mundialu w Brazylii, przeniósł się z FC Grenady do FC Porto. W ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów zarząd Bayernu mógł na własnej skórze przekonać się co do klasy Brahimiego i wszystko wskazuje na to, że podobało im się to co zobaczyli.
Piłkarz FC Porto nie potrzebuje zezwolenia klubu na transfer, gdyż w umowie ma zapisaną klauzulę na kwotę odstępnego w wysokości 50 mln euro. Powyższa suma byłaby rekordowa dla Bayernu.
Na podobną kwotę wycenia się również Angela Di Marie czy Antoine Griezmanna, którzy także mają znajdować się w kręgu zainteresowań rekordowego Mistrza Niemiec. Jednak w wyścigu o Brahimiego Bawarczycy nie są jedynym zespołem. L’Equipe podaje, że chęć pozyskania tego zawodnika maja wyrażać również Paris St. Germain oraz Manchester City, ale Francuzi ze względu na Financial Fair Play uchodziliby w tej walce za outsidera.
Komentarze