W ubiegłą sobotę Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Hannover 96 w ramach pojedynku 31. kolejki niemieckiej Bundesligi 3:0. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Thomas Mueller, Robert Lewandowski oraz Sebastian Rudy.
W 89. minucie spotkania na HDI Arenie świetne dośrodkowanie Thomasa Muellera wykorzystał Sebastian Rudy, który z bliskiej odległości pewnym strzałem pokonał golkipera hanowerczyków.
Dla sprowadzonego latem za darmo pomocnika z Hoffenheim był to pierwszy gol w trykocie Bayernu Monachium w karierze. Na swojego premierowego gola Rudy musiał czekać dokładnie 32 spotkania (ponad 1900 minuty).
Zaraz po zakończonym meczu w Hanowerze pomocnik „Gwiazdy Południa” nie krył swojego zadowolenia i szczęścia z faktu zdobycia pierwszej bramki jako zawodnik Bayernu Monachium.
− Próbowałem już wiele razy. Dziś w końcu się udało! – powiedział po meczu Sebastian Rudy.
− Niki (Suele - przyp. red.) powiedział mi podczas spaceru przed meczem, że zdobędę w końcu swojego upragnionego gola. Oczywiście uwierzyłem mu. Przynajmniej miałem nadzieję na to. To przyjemne, że udało się w taki sposób tego dokonać – podsumował Rudy.
REKLAMA
28-letni Niemiec w trwającym obecnie sezonie rozegrał dla Bayernu łączną liczbę 32 spotkań licząc wszystkie rozgrywki (dokładnie 1,903 minut na boiskach), zaś jego dorobek to bramka oraz cztery asysty.
Komentarze