Co prawda do rozpoczęcia kolejnego letniego okienka transferowego pozostało jeszcze bardzo wiele miesięcy, to w mediach krążą już pierwsze plotki ws. potencjalnych wzmocnień Bayernu.
Od pewnego czasu w niemieckich i angielskich mediach spekuluje się, że niepewną przyszłość Antonio Ruedigera w Chelsea mogą wykorzystać mistrzowie Niemiec.
Najnowsze informacje w sprawie stopera „The Blues” przedstawił Christian Falk, który w swoim podcaście „Bayern Insider” poinformował, że 28-latek nie potrafi dogadać się z londyńczykami w sprawie jego zarobków w ramach nowej umowy.
28-latek zarabia obecnie około 6 mln euro rocznie (brutto), zaś Anglicy oferują mu podwyżkę rzędu 2,5 mln euro. Defensor nie jest jednak zadowolony z propozycji CFC i chciałby zarabiać więcej – wedle wspomnianego wyżej dziennikarza, Ruediger chciałby zarabiać około 5-6 mln euro netto, czyli tyle, ile miał rzekomo otrzymać Jules Kounde po transferze do Chelsea zeszłego lata.
Bayern wyraża zainteresowanie reprezentantem kadry narodowej Niemiec, zwłaszcza że niepewna pozostaje przyszłość Niklasa Suele, który może odejść latem przyszłego roku na zasadzie wolnego transferu. Co do Antonio, to z racji na impas w rozmowach z „The Blues”, byłby on gotów przenieść się w 2022 roku na Allianz Arenę.
Warto jeszcze podkreślić, że niemiecki stoper udzielił ostatnio wywiadu, w którym zapytano go pośrednio o plotki jakoby miał odejść do bawarskiego klubu.
− Będę musiał podjąć najważniejszą decyzję w mojej karierze piłkarskiej (…). Poza Chelsea, nie rozmawiałem na temat mojej przyszłości z jakimkolwiek innym klubem – stwierdził Ruediger.
Komentarze