Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Bayernu Monachium w sprawie ostatnich podejrzeń Realu Madryt w związku z nałożeniem na klub zakazu transferowego. Królewscy mieli bowiem podejrzewać, że to Bawarczycy stoją za anonimowym donosem. Głos w sprawie zabrał prezes FCB Rummenigge, który zaprzeczył wszelkim plotkom.
,,Bayern nie ma z tym nic wspólnego. Plotka z całą pewnością nie jest prawdziwa. Jak wszyscy dobrze wiedzą relację na linii obu klubów są bardzo dobre" - powiedział w rozmowie z AS prezes Bayernu.
Jak zatem widzimy ostatnie doniesienia w tej sprawie po raz kolejny okazały się zwyczajną kaczką dziennikarską ze strony katalońskich mediów. Co więcej obecny trener Realu Zinedine Zidane przyznał, iż to zwyczajne bzdury.
Źródło: ESPN
Komentarze