Prezes Bayernu Monachium i Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, czyli Karl-Heinz Rummenigge po raz kolejny skrytykował władze FIFA za podejmowane decyzje w ostatnich miesiącach.
Decyzja o zwiększeniu liczby uczestników w mistrzostwach Świata do 48 drużyn jest nie do zaakceptowania zdaniem prezesa ECA i Bayernu − Karla-Heinze Rummenigge. Nie jest to już pierwszy raz, kiedy "Kalle" krytykuje FIFA.
Europejskie Stowarzyszenie Klubów, które reprezentuje 220 klubów piłkarskich sprzeciwia się decyzją FIFA, które jakiś czas temu Rummenigge określił jako pozbawione jakiegokolwiek sensu. Działacz Bayernu Monachium stwierdził dziś, że w owych zmianach proponowanych przez FIFA brakuje przejrzystości i są one zwyczajnie przygotowane bez odpowiedniego opracowania.
− Moim zdaniem to raczej przejrzyste i FIFA wie doskonale, że nie jesteśmy zadowoleni z faktu, iż zwiększyli liczbę uczestników o 50 procent − powiedział Rummenigge podczas walnego zgromadzenia ECA.
− To jest fakt. Sposób w jaki została podjęta decyzja z naszego punktu widzenia jest nie do zaakceptowania. Używają naszych zawodników, pracowników na swoją korzyść. Mamy wszelkie prawa, aby szukać wyjścia z sytuacji − kontynuował prezes Bayernu Monachium.
Przypomnijmy w styczniu 2017 roku FIFA przyjęła ustawę, która zwiększa liczbę z 32 uczestników do 48, począwszy od 2026 roku. Zmiany międzynarodowej organizacji zostały mocno skrytykowane w środowisku piłkarskim − FIFIE zarzuca się, że dba tylko o zyski a nie dobro zawodników i klubów.
− Chciałbym teraz zwrócić szczególną uwagę FIFIE i UEFA, aby zredukować liczbę międzynarodowych spotkań. Dotarliśmy do punktu, w którym zawodnicy rozgrywają zbyt wiele spotkań − mówił dalej Karl-Heinz Rummenigge.
− Oni powinni myśleć o piłce a nie tylko o finansowych korzyściach czy problemach politycznych − zakończył.
Komentarze