Nie tak dawno temu obszernego wywiadu dla włoskiej gazety „Tuttosport” udzielił prezes rekordowego mistrza Niemiec, czyli Karl-Heinz Rummenigge.
Niemiec odniósł się do kilku tematów związanych z Bayernem Monachium i nie tylko. Jedno z pytań dotyczyło Davida Alaby, który od pewnego czasu jest łączony z przenosinami do Juventusu (latem wygasa jego kontrakt z bawarskim klubem i będzie mógł odejść za darmo).
Dla prezesa FCB jest to całkiem normalnym zjawiskiem, że topowe kluby chciałyby mieć u siebie Austriaka, jednakże „Kalle” nie wyklucza możliwego pozostania 28-latka na dłużej. Ponadto Karl-Heinz Rummenigge odniósł się do Haalanda, jako następcy Roberta Lewandowskiego.
− Juventus jest w kontakcie z Davidem i jego agentem? Europejskie kluby z topu pracują, aby go pozyskać, ale to normalne. Wszystko zależy od Davida. Podejmie decyzję o swojej przyszłości. Może dołączy do nowego klubu, a może zmieni zdanie i pozostanie w Monachium – powiedział Rummenigge.
− Nie potrzebujemy Haalanda w swoim zespole, póki mamy Lewandowskiego. Jednakże Erling to zwierzę, zdobywa wiele bramek, zasłużył na nagrodę Golden Boya – mówił dalej.
Ponadto Karl-Heinz Rummenigge poruszył kwestię plotek, wedle których do ekipy rekordowego mistrza Niemiec mógłby trafić Paolo Dybala z włoskiego Juventusu.
− Nigdy nie prowadziliśmy rozmów z agentem Dybali. Słyszałem kilka plotek, ale to nieprawdziwe informacje. Nie pracujemy nad transferem Paolo z Juventusu – podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
Komentarze