Karl-Heinz Rummenigge był oblegany przez niemieckich dziennikarzy na lotnisku w Monachium. Bawarczycy punktualnie o 20:00 wyruszą w długi lot do Chin, gdzie rozegrają trzy mecze towarzyskie. Głównym tematem wywiadów z Rummenigge nie była jednak podróż do Azji, a transfer Arturo Vidala.
"Nie mogę jeszcze potwierdzić tego transferu, musimy jeszcze poczekać. Jeśli będę mógł to zrobić to oznaczać to będzie, że ściągnęliśmy bardzo dobrego piłkarza " - mówi Rummenigge.
Prezes rady nadzorczej Bayernu zabrał również głos w sprawie swoich słów z 2011 roku, kiedy to stwierdził, że "takiego piłkarza jak Vidal nie chce widzieć w Bayernie". Działacz FCB był wówczas bardzo zły na Chilijczyka, że ten nie spełnił swojej obietnicy i niespodziewanie wybrał gorszą ofertę (pod względem finansowym) Juventusu: "Michael Reschke [wówczas pracował w Bayerze] opowiedział mi dokładnie całą sytuację z 2011 roku. Transfer nie został sfinalizowany z powodu decyzji Bayeru, a nie samego piłkarza".
"Mam nadzieję, że Arturo teraz do nas trafi" - zakończył Rummenigge, który wraz z drużyną wyrusza na tygodniowe tournee po Chinach. Według najnowszych doniesień włoskich mediów Vidal pojawi się w Monachium w następnym tygodniu, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze pięcioletni kontrakt.
Komentarze