Każdego miesiąca, Bayern Monachium wydaje klubowy magazyn „51”, w którym można znaleźć wiele różnych artykułów oraz wywiadów z piłkarzami, trenerami czy bossami FCB.
Tym razem w październikowym wydaniu magazynu „51” możemy znaleźć między innymi rozmowę z Marcelem Sabitzerem, który przypomnijmy pod koniec letniego okienka transferowego za sumę około 15 milionów euro przeszedł z RB Lipsk do ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Podczas rozmowy z dziennikarzem Austriak podkreślił, iż był to jego zdaniem najlepszy moment na transfer, albowiem znajduje się w najlepszym dla piłkarza wieku. Ponadto możliwość reprezentowania bawarskiego klubu jest dla niego spełnieniem marzeń.
− Myślę, że to była właściwa pora na transfer do FCB. 27 lat to najlepszy wiek dla piłkarza. Zawsze chciałem widzieć siebie na szczycie kariery w tym wieku. Fakt, że moi byli trenerzy i Upamecano są tutaj – to coś miłego i czuje się tu jeszcze lepiej – powiedział Sabitzer.
− To spełnienie marzeń z dzieciństwa, można tak powiedzieć. Kiedy byłeś małym chłopcem i zawsze z dumą chodziłeś w koszulce Bayernu, to jest to najwyższe z uczuć. Marzyłem o FCB, a wtedy było to bardzo, ale bardzo odległe. Teraz nie mogę w to uwierzyć – mówił dalej.
Sabitzer w tej samej rozmowie podkreślił również, że nie zamierza zmieniać swojej mentalności, która jego zdaniem w połączeniu z podejściem „Bawarczyków” wygląda jeszcze lepiej i pasuje do siebie.
− Zdarza się, że siedzę w domu niezadowolony po meczach, które wygraliśmy i myślę sobie: „Właściwie to mogło być jeszcze lepiej”. Zawsze taki byłem i tutaj też się to nie zmieni. Zawsze orientuję się na to, by stawać się jeszcze lepszym, robić jeszcze więcej – dodał.
− W połączeniu z Bayernem wszystko to układa się i wygląda jeszcze lepiej – podsumował Marcel Sabitzer.
Komentarze