Wśród zawodników, którzy tego lata opuścili ekipę rekordowego mistrza Niemiec, wyróżnić możemy przede wszystkim Sadio Mane.
Jak już wiemy senegalski pomocnik na początku sierpnia trafił do Al Nassr z Arabii Saudyjskiej, który zapłacił monachijczykom około 30 milionów euro stałej opłaty za reprezentanta Senegalu.
Sadio Mane bardzo szybko odnalazł się w nowym otoczeniu, gdzie zyskał sympatię kibiców oraz władz klubu. Ostatnio z kolei na jego temat wypowiedział się Marcelo Salazar, czyli dyrektor sportowy saudyjskiej ekipy. 45-latek odniósł się również do niepowodzenia Senegalczyka w Monachium, choć jak podkreślił − odpowiedzialność ponoszą obie strony.
− Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Mane jest tutaj z nami. Mane to gwiazda światowego formatu, fantastyczny piłkarz. Jest szczęśliwy. Pierwszego dnia przyszedł z wielkim uśmiechem i widzimy ten uśmiech każdego dnia na treningach i w meczach – powiedział Salazar.
− Zaakceptował nowe wyzwanie. To facet, który dużo się uśmiecha. Jeśli sprawy w Bayernie nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami, to są ku temu powody. Monachijczycy muszą zadać sobie pytanie, dlaczego Mane nie mógł pokazać swojego najlepszego poziomu w klubie – dodał.
− Zawodnik musi zrobić to samo. Zawsze są dwie strony. Ale najważniejsze jest to, że Sadio jest z nami i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Jest fantastycznym zawodnikiem, fantastyczną osobą i jest bardzo prostolinijny – podsumował Marcelo Salazar.
REKLAMA
Od momentu swojego debiutu w pierwszej drużynie Al Nassr, senegalski pomocnik wystąpił póki co w 12 meczach o stawkę, w których to miał udział przy 9 trafieniach (mowa o 7 golach oraz 2 asystach).
Komentarze