DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Sammer o aktualnej sytuacji w klubie

fot. Betfan

Dyrektor sportowy Bayernu Monachium Matthias Sammer w niedzielne popołudnie zdecydował się odpowiedzieć na kilka pytań dziennikarzy, którzy pojawili się na Saebener Strasse. Były działacz m.in. Niemieckiego Związku Piłkarskiego wypowiedział się na temat ostatniego pojedynku FCB z Eintrachtem Braunschweig, najbliższego w Pucharze Niemiec z FC Augsburgiem oraz sytuacji kadrowej.

REKLAMA

Matthias Sammer o...

... wygranej z Braunchweig: "Kiedy w przeciągu tygodnia gra się mecze w Dortmundzie i Moskwie, a później na własnym boisku przeciwko Eintrachtowi, to zespół odczuwa wielką radość, co było widać z pierwszej połowie. Od początku skoncentrowaliśmy się na przeciwniku, który do ostatniej minuty próbował nam przeszkadzać w rozgrywaniu piłki. Sami zresztą próbowali nas kontrować. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy w pełni spotkanie. Jestem bardzo zadowolony z naszej wygranej. Pierwsze 45 minut były bardzo dobre, zaś po zmianie stron zwolniliśmy o dwa biegi".

... sytuacji kadrowej: "Przeciwko Eintrachtowi wystawiliśmy na środku pomocy trzech zawodników. Toni Kroos, który musi teraz grać w każdym meczu, nawet w reprezentacji. Pokazuje najwyższą klasę, ale oczywistym jest, że w jego przypadku wkrada się zmęczenie i z każdą minutą efektywność spada. Z kolei Thiago i Javi Martinez wrócili niedawno po kontuzji, więc powinni być wprowadzani trochę wolniej do składu, ale w tym momencie nie jest to możliwe. Dlatego cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze".

... meczu z Augsburgiem: "Wszyscy zasługują na słowa pochwały za to, jak funkcjonuje ten zespół. Gramy teraz w środę z zespołem, który przebiega wiele kilometrów i niesamowicie angażuje się w mecz. Musimy dać z siebie wszystko, aby skończył się on dla nas sukcesem. Musimy się z pełni zmotywować, a przede wszystkim zregenerować przed najbliższymi potyczkami. Mam jednak nadzieję, że już w środę jakiś zawodnik zniknie z listy kontuzjowanych".

REKLAMA

... Arjenie Robbenie: "Cieszę się z jego powodu, ponieważ doskonale zdaję sobie sprawę, co musiał przejść i skąd wrócić. Finał Ligi Mistrzów w Monachium, to co się tam wydarzyło oraz reakcja naszych kibiców. On podążał później tą samą drogą i dał nam zwycięstwo w kolejnym finale. Zasługuje na ogromne słowa podziwu".

www.tz-online.de

Źródło:
haj

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...