Już jutro Bayern zagra kolejny ciężki mecz w kwietniowym programie. W środę o 20:45 w ramaach pierwszego ćwierćfinału Ligi Mistrzów podopieczni Pepa Guardioli zagrają na wyjeździe z FC Porto. “Chcemy się przygotować i zregenerować najlepiej jak to będzie możliwe," wyjaśnił Matthias Sammer w poniedziałek na konferencji. " Wszyscy obawiają się o naszą sytuację z kontuzjami. Chcemy się jeszcze bardziej do siebie zbliżyć," dodał dyrektor sportowy Bayernu.
Mimo ciężkiej sytuacji kadrowej w Bayernie, humory w zespole prowadzonym przez Guardiolę są nastawione optymistycznie. "Mała ale wysokiej jakości grupa również może wytworzyć ogromne pokłady energii," powiedział Sammer, "mamy pełną wiarę w dostępnych graczy". Thiago po raz pierwszy od rocznej przerwy rozpoczął mecz od pierwszej minuty w sobotę "i czuł się naprawdę dobrze," dodał dyrektor sportowy Bawarczyków, "jednak wciąż musimy na niego uważać".
W miniony weekend Porto pokonało na wyjeździe FC Rio Ave 3:1. "Obejrzeliśmy ten mecz i przeanalizowaliśmy ich dokładnie. Przygotowaliśmy nasz plan bazujący na tym," powiedział Sammer. "Naszym celem jest podejść do tego meczu bardzo poważnie i być jak najlepiej przygotowanym". Boss Porto Julen Lopetegui uwielbia grać atakującym systemem 4-3-3, lecz Sammer stwierdził, że Bayern będzie "skoncentrowany na swoich mocnych stronach". Na koniec dyrektor sportowy dodał z dozą satysfakcji: "Drużyna jest głodna gry."
Komentarze