Pogłoski transferowe wokół Bayernu Monachium z każdym dniem coraz bardziej przybierają na sile. Dużo mówi się o odejściu nie tylko Mario Gomeza, ale również Arjena Robbena. Jednak jak mówi Matthias Sammer, bawarski klub nie ma zamiaru wypuszczać swojego bohatera z Wembely w lecie 2013 roku.
Holenderski pomocnik, który w 89. minucie finału Ligi Mistrzów dał zwycięstwo Bawarczykom, nie musi się martwić o miejsce w kadrze. "Arjen jest niezwykle uznany zawodnikiem. Kreatywni piłkarze jak on czy Franck RIbery potrzebują uznania i miłości. U nas właśnie to mogą otrzymać. Zresztą Ci zawodnicy zrozumieli, o co w tym wszystkim chodzi. Grają bardzo zespołowo" powiedział dyrektor sportowy Bayernu.
"W gazetach czytam wiele bzdur na temat ewentualnego transferu. Prawdą jest to, że ma ważną umowę jeszcze przez dwa lata, a w następnym sezonie będzie grał u nas" stwierdził Sammer po tym, jak dziennikarze domniemują, iż nowy szkoleniowiec Pep Guardiola nie będzie widział miejsca w składzie dla byłego piłkarza Realu Madryt.
"Dla jego kariery wygrana w LM była niezwykle ważna. Wiem też ze swojego doświadczenia, że kiedy zdobędzie się najważniejszy klubowy puchar, człowiek czuje się naprawdę świetnie. A wygranie Champions League Bayern w dużej mierze zawdzięcza Arjenowi" zakończył Matthias.
www.tz-online.de
Komentarze