DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Santa Cruz nie zagra z FCBM

fot. J. Laskowski / G. Stach

Kibice Bayernu Monachium, którzy oczekiwali na występ Roque Santa Cruza przeciwko swojej byłej drużynie, będą musieli obejść się smakiem. Paragwajski napastnik właśnie opuścił Manchester City, z którym Bawarczycy zmierzą się w ramach grupowych rozgrywek Ligi Mistrzów.

Popularny Chico dołączył do drużyny Bayernu po przegranym finale Ligi Mistrzów w 1999 roku. Fani Gwiazdy Południa pokładali duże nadzieje w 17-letnim wówczas Roque. Dwa lata później, Santa Cruz siedział na ławce, kiedy jego koledzy odnieśli zwycięstwo w pamiętnym finale LM przeciwko Valencii CF. Jego przygoda w stolicy Bawarii zakończyła się w 2007. roku, kiedy zgłosił się po niego Blackburn Rovers, wykładając na stół 5mln €. Były już Bawarczyk zrobił furorę w Premier League, strzelając 28 goli w 78. meczach swojej nowej drużyny. W 2009 roku zgłosili się po niego szejkowie z City, płacąc przeszło 21mln €. Tam jednak nie udało mu się na stałe zagościć w pierwszym składzie, więc zdecydował się na roczne wypożyczenie do Realu Betis Balompie.

"Real Betis kontynuuje wzmacnianie pierwszej drużyny na nowy sezon, kilka dni przed zamknięciem okienka transfowego" - brzmi oświadczenie Hiszpanów -"Po intensywnych negocjacjach klub dopina transfer Roque Santa Cruza, który zagra w przyszłym sezonie w Betisie na zasadzie wypożyczenia".

"Reprezentant Paragwaju, Santa Cruz przybędzie z Manchesteru City, jednej z najlepszych angielskich drużyn w ostatnich latach".

REKLAMA

 

W barwach Bayernu Santa Cruz rozegrał 238 meczów, w których strzelił 51 bramek i zaliczył 18 asyst.

Co ciekawe, Paragwajczyk jest bardzo muzykalnym człowiekiem - kibice z pewnością mają w pamięci jego wspólny występ ze zespołem Sportfreunde Stiller, oraz charytatywnie nagrany duet z piosenkarką i przyjaciółką - Beate Alexandrą.

 

REKLAMA

 

Źródło:
zachar

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...