W zespole rekordowego mistrza Niemiec możemy wyróżnić dokładnie trzech nominalnych prawych defensorów. Mowa o takich graczach jak Pavard, Stanisic oraz Sarr.
Podczas gdy przyszłość Pavarda i Stanisica w bawarskim klubie jest niezagrożona, to nie jest żadną tajemnicą, że monachijczycy od wielu miesięcy starają się pozbyć Bouny Sarra, który okazał się całkowitym niewypałem transferowym.
Kilka dni temu portal „Foot Mercato” poinformował, że Francuz znajduje się na celowniku czterech klubów (AS Roma, FC Genoa, OSC Lille i Girondins Bordeaux), zaś w grę może wchodzić nawet transfer w trwającym do 31 stycznia zimowym okienku transferowym.
Niemniej jednak wszelkie wątpliwości rozwiał dziś Christian Falk i Heiko Niedderer w podcaście „Bayern Insider”. Jak się okazuje, że plotki o zmianie otoczenia klubowego tej zimy są nieprawdziwe, zaś zainteresowanie wymienionych klubów jest tylko „luźne”.
Mistrzowie Niemiec są oczywiście otwarci na sprzedaż Sarra, zwłaszcza że ten rozgrywa dobry turniej Pucharu Narodów Afryki, jednakże pewniejszy wydaje się transfer latem 2022 roku.
Pewnym jest również, że „Bawarczycy” nie będą stawać na drodze Francuza, jeśli do klubu wpłynie oferta. Przypominamy, że Bouna jest związany umową z FCB do końca czerwca 2024 roku, zaś wedle różnych doniesień jego roczna pensja jest szacowana w okolicach 2,5 mln €.
Komentarze