Jeszcze kilka miesięcy temu ciężko było sobie wyobrazić, aby Bayern wydał na jeden transfer więcej niż 40 milionów euro, ale zakup Lucasa Hernandeza pobił wszelkie możliwe rekordy w Niemczech i Monachium.
Póki co mistrzowie Niemiec na wzmocnienia przed sezonem 2019/20 wydali w sumie 115 milionów euro (Lucas Hernandez oraz Benjamin Pavard). Ponadto niebawem do grona nowych zawodników powinien dołączyć także Jann-Fiete Arp, zaś koszt jego zakupu powinien wynieść około 3 milionów euro.
Podczas gdy Pavard kosztował 35 milionów euro, to za defensora Atletico Madryt monachijczycy zapłacą 80 milionów euro (w obu przypadkach skorzystano z klauzuli odejścia). Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom niemieckiego dziennika „Sport Bild”, to „Bawarczycy” zapłacą za mistrza Świata z 2018 roku w ratach.
Klub miał przelać zaliczkę za 23-latka wiosną, ale ekipa z Madrytu odmówiła komentarza w tej sprawie. Mając na uwadze sprzedanych zawodników przez FCB i zyski, to mowa o takich kwotach jak:
− Douglas Costa za 40 mln € (Juventus spłaca tę kwotę w 3 ratach)
− Arturo Vidal za 18 mln €
− Juan Bernat za 5 mln €
− Sandro Wagner za 5 mln €
Ponadto dziennikarze zaznaczają, że sprowadzenie Leona Goretzki z Schalke 04 Gelsenkirchen wcale nie odbyło się bez żadnych kosztów. Jak się dowiadujemy pomocnik za złożenie podpisu pod umową miał otrzymać od 10 do 20 milionów euro.
Ogółem rzecz biorąc, licząc zysk w wysokości 39,2 milionów euro i oszczędności na poziomie 220,8 milionów euro (pozyskane z różnych obszarów), klub ze stolicy Bawarii wolnych środków na transfery posiada co najmniej 260 milionów euro. Są to oczywiście wolne środki „Bawarczyków”, którzy nie mają zamiaru w każdym razie specjalnie pobierać pożyczek (jak inne drużyny), aby kupić nowych piłkarzy.
Komentarze