W zeszłym tygodniu klub ze stolicy Bawarii potwierdził zakontraktowanie dwóch utalentowanych zawodników z partnerskiego klubu SpVgg Unterhaching.
Przypomnijmy raz jeszcze, że mowa o dwójce takich zawodników
jak Maurice Krattenmacher oraz Gibson Adu, który został automatycznie
wypożyczony na kolejny sezon do SpVgg Unterhaching.
Wczoraj z kolei na łamach niemieckiego dziennika „Bild” na temat 16-letniego Adu wypowiedział się prezydent Haching, który nie szczędził pochwał pod adresem młodego napastnika. 58-letni Manfred Schwabl podkreślił w rozmowie z dziennikarzem, że snajper ma ogromną pewność siebie.
− Wolę widzieć Gibsona jako cofniętego napastnika. Charakteryzują go przede wszystkim dwa wielkie atuty - jest szybki jak strzała i nie przejmuje się niczym przed bramką – powiedział Adu.
− To nie przypadek, że w kwietniu ubiegłego roku został najmłodszym strzelcem w historii trzeciej ligi, mając zaledwie 16 lat, miesiąc i 30 dni. Gibson ma ogromną pewność siebie! – dodał.
REKLAMA
Warto wspomnieć, że jeszcze kilka lat temu, trudno było sobie wyobrazić, że Adu trafi do Bayernu. Schwabl ujawnił w dalszej rozmowie, że 16-latek miał spore problemy wychowawcze.
− Gibson został odesłany z programu młodzieżowego Mainz w 2022 roku, ponieważ miał kilka problemów dyscyplinarnych. Zawsze był dobrym dzieciakiem, ale w tamtym czasie wciąż miał zbyt krótki lont od czasu do czasu z dala od piłki nożnej – mówił dalej.
− Bardzo dbaliśmy o niego w Haching. Na przykład uczestniczyłem w wieczorach dla rodziców, aby mieć oko na jego rozwój w szkole. Gibson spędził również kilka godzin w kuchni klubowej restauracji, aby mógł twardo stąpać po ziemi. Od tego czasu wywarł ogromne wrażenie - także dzięki rodzinie goszczącej w Unterhaching. Osobiście jestem z niego równie dumny, co z jego rozwoju sportowego – podsumował Manfred Schwabl.
REKLAMA
Komentarze