Na piątkowej konferencji prasowej po treningu pojawiło się dwóch zmagających się z urazami, piłkarzy Bayernu Monachium, Bastian Schweinsteiger i Jan Schlaudraff. O ile w przypadku pierwszego powrót na boisku powinien nastąpić na początku sierpnia, to drugi będzie musiał poczekać nieco dłużej. - Chcę zagrać już 4-5 sierpnia w meczu DFB-Pokal. To realistyczny cel - deklaruje "Schweini".
Dwa i pół tygodnia później Niemcy na nowym Wembley zmierzą się z Anglią. Tego meczu Bastian w żadnym wypadku nie chce opuścić. - Rozmawiałem już o tym z Joachimem Löwem i Oliverem Bierhoffem. Ten mecz będzie jedyny w swoim rodzaju. Chcę oczywiście w nim zagrać.
Schweinsteiger pauzował trzy miesiące z powodu boreliozy kolana. - Teraz kolano wygląda dobrze, wprawdzie nie mogę jeszcze go maksymalnie obciążać, jednak to nie potrwa już długo. Cztery lata spotkała mnie taka sama kontuzja. Liczę, że ponownie się u mnie nie pojawi - tłumaczył Bastian.
Reprezentant Niemiec nie boi się konkurencji w zespole po pozyskaniu kilku nowych pomocników: - Wiem, co potrafię. Jeśli wykorzystam cały swój potencjał to na pewno będę grał. Zrobię wszystko dla klubu. Każdy musi zrobić to samo, żebyśmy nie byli na czwartym miejscu tak jak w minionym sezonie - apeluje do kolegów "Schweini".
Schlaudraffa po operacji pleców nadal czeka dłuższa przerwa. 23-latek przewiduje, że minie jeszcze 4-6 tygodni, za nim będzie mógł rozpocząć trening biegowy. Kiedy będzie mógł zadebiutować w Bayernie? - Trudno to wyprognozować. Muszę poczekać i przekonać się jak zareagują moje plecy - wyjaśnił piłkarz.
Źródło: kicker.de
Komentarze