Bastian Schweinsteiger przyznał, że jest mniej niż zadowolony z remisu 1:1 wywalczonego w Dortmundzie. Wynik ten oznacza, że ich dorobek punktowy po dwóch meczach równa się 2. To co pociesza pomocnika Bayernu to fakt, że bawarska drużyna zagrała o wiele lepiej niż na otwarcie sezonu z HSV.
W pierwszej połowie grę Bayernu można określić jako walenie głową w mur. Szybkie prowadzenie Borussi, a także czerwona kartka dla van Bommela były dość mocnymi ciosami w pierwszych 45 minutach. W drugiej części gry FCB nie wyglądał jednak na drużynę, która ma jednego zawodnika mniej, a świadczą o tym sytuacje, które sobie stwarzała. Starania przyniosły efekt w 74 minucie, kiedy to wpuszczony na boisko w drugiej połowie, Tim Borowski, dał swojemu zespołowi zasłużony podział punktów.
- Walczyliśmy dzielnie i byliśmy lepsi od Borussi w drugiej połowie, grając w osłabieniu. Jeśli wykorzystalibyśmy swoje szanse, bardzo prawdopodobne, że do Monachium wracalibyśmy w lepszych nastrojach. Gdy jednak przez 70 minut gra się w dziesięciu to remis wywalczony w Dortmundzie jest dobrym wynikiem – powiedział Schweinsteiger – Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, bo nie mamy 6 punktów. Naszym celem jest wygrywanie każdego meczu, na razie nam się to nie udało. Nie jesteśmy jeszcze tam gdzie chcielibyśmy być. Cały czas jednak się doskonalimy. Musimy zdobyć 3 punkty przeciwko Hertza Berlin w następnej kolejce – podsumował.
Źródło: goal.com
Komentarze