Bayern po rozbiciu Barcelony 8:2 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zameldował się już w półfinale, gdzie zagra z kimś ze zwycięzcą meczu Manchesteru City z Olympique Lyon.
Jak już doskonale wiemy monachijczycy nie pozostawili swoim przeciwnikom z Hiszpanii żadnych złudzeń i rozbili ich aż 8:2, notując jeden z najlepszych występów w historii Ligi Mistrzów. Warto przy okazji nadmienić, iż do tej pory tylko jedna drużyna odniosła tak wysokie zwycięstwo w Champions League na etapie ćwierćfinałów − Real Madryt gromiąc APOEL 8:2.
Po spotkaniu swojego głosu użyczyli nie tylko zawodnicy, ale i trener Barcelony, czyli Quique Setien, który nie ukrywa, iż była to bardzo bolesna porażka. Opinią na temat tej jakże wstydliwej klęski podzielił się jeszcze prezydent Barcy − Josep Maria Bartomeu.
Quique Setien:
− To niezwykle bolesna porażka. Zdobyli więcej goli, niż zasłużyli. Zaczęliśmy całkiem nieźle, jednakże siła przeciwników w wielu fazach gry przerosła nas.
Gerard Pique:
− Boli mnie ta porażka. Wszyscy płaczemy. Nie możemy tak grać. To jest bardzo, ale to bardzo ciężkie do przyjęcia. Nie trzeba nic więcej mówić. Klub potrzebuje zmian, nie tylko zawodników, ale nie chcę na nikogo wskazywać. Jeśli ktoś będzie musiał odejść, aby coś się zmieniło, to będę pierwszym, który to zrobi. To był okropny mecz. To straszne uczucie, to coś wstydliwego... Strukturalnie potrzebujemy zmian na wszystkich poziomach. Musimy zaakceptować to, że sięgnęliśmy dna. Nie tylko zawodnicy, ale jako klub, nie jesteśmy na dobrej drodze. Mamy za sobą lata sukcesów, ale nie zdobyliśmy żadnego tytułu w tym sezonie. Widzieliście to dziś na boisku, to było nie do przyjęcia.
Quique Setien:
− Pewne decyzje zostały już podjęte, zaś inne zostaną podjęte jako skutek wcześniejszych. Od przyszłego tygodnia zajmiemy się wszystkim. Teraz nie jest odpowiednia pora, aby podejmować głupie i zbyt pochopne decyzje. To czas, aby przemyśleć wiele spraw.
REKLAMA
Komentarze