Nie tak dawno temu Bayern Monachium i drugoligowy Jahn Regensburg ogłosili, że doszli do porozumienia w sprawie wypożyczenia 22-letniego Sarpreeta Singha.
Warto wspomnieć na samym początku, że Jahn Regensburg nie zapewnił sobie żadnej opcji wykupu, dlatego też po zakończeniu wypożyczenia, Nowozelandczyk powróci do Monachium.
W poniedziałkowym wydaniu niemieckiego magazynu „Kicker” możemy znaleźć obszerny wywiad z Sarpreetem Singhem, który poruszył wiele kwestii związanych nie tylko z FCB, ale i również swoją karierą. 22-latek wyjaśnił m. in. czym się kierował wybierając ekipę „Die Rothosen”.
− Przede wszystkim chciałem zostać w Niemczech i grać na najwyższym możliwym dla mnie poziomie. Rozmawiałem z menadżerem i trenerem. W poprzednim sezonie grałem przeciwko Jahn. Jestem pewien, że to właściwy klub dla mnie − powiedział Singh.
W tej samej rozmowie nowozelandzkiego piłkarza o indyjskich korzeniach zapytano również, jak pierwszy rok gry w Bayernie wpłynął na niego jako piłkarza i człowieka.
− To było niesamowite. Wiele się nauczyłem, kiedy trenowałem z profesjonalistami, a nawet grałem lub siedziałem na ławce. Poprawiłem się jako zawodnik i jako osoba − mówił dalej.
REKLAMA
− Widziałem każdego dnia, co Ci zawodnicy robią, aby osiągnąć sukces - przygotowanie do treningów, dodatkowe jednostki treningowe itd. Przekonałem się jak to jest żyć jako profesjonalista. Nauczyłem się też tej mentalności, że liczą się tylko zwycięstwa − podsumował Sarpreet Singh.
Komentarze