Na początku letniego okienka transferowego Bayernu Monachium zdecydował się wypożyczyć kilku zawodników zarówno pierwszej, jak i drugiej drużyny.
Wśród nich znalazł się przede wszystkim Sarpreet Singh, który jeszcze w sezonie 2018/19 uchodził za potencjalnie przyszłego zawodnika pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Mimo wszystko wypożyczenie Nowozelandczyka do Norymbergii w poprzedniej kampanii okazało się niewypałem, dlatego też zimą 2021 roku pomocnik wrócił do bawarskiego klubu, jako że jego wypożyczenie zostało skrócone o pół roku za porozumieniem wszystkich strzech stron.
22-latek powrócił do Monachium, gdzie dokończył sezon z drugą drużyną i nieco odbudował swoją formę. Następnie 6 lipca monachijczycy poinformowali, że Singh do końca sezonu został wypożyczony do drugoligowego Regensburga.
Niedawno Sarpreet udzielił obszernego wywiadu dla magazynu „Kicker”, w którym potwierdził, że dobrowolnie zrezygnował z udziału na Letnich Igrzyskach Olimpijskich, aby móc w pełni przygotować się do nowej kampanii ze swoimi nowymi kolegami z SSV Jahn.
− Tak, to była trudna decyzja. Szansa na Olimpiadę zdarza się chyba tylko raz w życiu. Jednakże ominęłyby mnie przygotowania i początek sezonu − powiedział Singh.
REKLAMA
− Wypożyczenie nie miałoby więc sensu. Może jeszcze kiedyś będę miał szansę wystąpić na Igrzyskach jako jeden z trzech starszych piłkarzy − podsumował Nowozelandczyk.
Przypominamy, że Igrzyska Olimpijskie oficjalnie rozpoczynają się już w najbliższy piątek, ale piłkarze do gry wchodzą już w czwartek.
Komentarze