Wczorajszego wieczoru pojawiły się kolejne doniesienia w sprawie dalszej przyszłości Roberta Lewandowskiego. Tym razem najnowsze informacje przedstawił niemiecki „Sky”.
Według dziennikarzy Floriana Plettenberga oraz Marca Behrenbecka, wewnątrz bawarskiego klubu miało dojść do zmiany stanowiska w sprawie Roberta Lewandowskiego.
Niewykluczone, że Bayern byłby skłonny sprzedać Polaka, o ile na stole pojawiłaby się odpowiednio wysoka oferta. Możliwe, że transfer do Barcelony doszedłby do skutku za około 50 milionów euro, choć monachijczycy preferowaliby sumę wyższą niż ta kwota.
− Bayern sprzedałby Lewandowskiego, gdyby cena była odpowiednia – wspomniał wczoraj Plettenberg w programie „Transfer Update”.
− Zakładam, że porozumienie zostanie osiągnięte gdzieś w okolicach 50 mln euro i że Lewandowski otrzyma zgodę na transfer – podsumował Marc Behrenbeck.
Na ten moment stanowisko klubu jest oczywiste – Polak ma kontrakt do końca czerwca 2023 roku i wypełni go do końca. Niemniej jednak mając na uwadze wypowiedzi Salihamidzica oraz Kahna, stanowcze „nie” zaczyna się powoli sypać, choć nie można oczywiście wykluczyć, że jeśli Hainer i spółka postawią na swoim, to nic ich nie przekona do sprzedaży.
Mówi się, że karty leżą teraz po stronie Barcelony, która miała niedawno zwiększyć swoją ofertę do 35 mln euro podstawy plus 5 mln euro w bonusach. Z kolei Gerardo Romero, który jest blisko związany z katalońskim klubem donosi, że Hiszpanie są gotowi zaoferować maksymalnie do 40 mln euro stałej opłaty plus premie.
Komentarze