Od kilku dni w mediach trwa kuriozalna wręcz dyskusja na temat możliwych przenosin Joshuy Kimmicha do FC Barcelony.
Wszystko zaczęło się kilka dni temu, kiedy hiszpański „Mundo Deportivo” poinformował, że Barcelona może tego lata zatrudnić Joshuę Kimmicha, który rzekomo jest niezadowolony w Monachium i pragnie opuścić stolicę Bawarii.
W następstwie plotki te zostały powielone przez inne hiszpańskie media, które stwierdziły nawet, że pomocnik będzie dostępny za mniej niż 60 milionów euro, po tym jak został zaoferowany Katalończykom „przez jego przedstawicieli i agentów”.
Mimo wyraźnego dementi ze strony niemieckich źródeł, temat możliwych przenosin Niemca na Camp Nou w dalszym ciągu jest wałkowany w Hiszpanii. Dziś rankiem swoje stanowisko przedstawił dziennikarz portalu i telewizji „Sky” – Florian Plettenberg.
Reporter podkreślił, że Jo nie miał i nie będzie miał agentów, jako że reprezentuje sam siebie od blisko dwóch lat – 28-latek sam negocjował z FCB kontrakt, który jest ważny do końca czerwca 2025 roku. Co więcej Kimmich w żadnym wypadku nie myśli o zmianie otoczenia klubowego i nie prowadzi żadnych rozmów z Barcą.
Joshua jest planowany nie tylko jako główny lider monachijczyków, ale i również pierwszy kapitan w przyszłości. Ani klub, ani piłkarz nie myślą w ogóle o rozstaniu.
Joshua Kimmich
Niemiecki pomocnik na Allianz Arenę trafił latem 2015 roku z VfB Stuttgart za sumę 8,5 mln euro. Od momentu swojego debiutu w pierwszej drużynie, Joshua rozegrał łącznie 346 spotkań dla FCB, zaś jego dorobek w tym czasie to 40 goli oraz 94 asysty. Ponadto razem z kolegami sięgnął po 19 tytułów.
Komentarze